Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - orgazm a skolioza
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2010-06-14, 09:57   #11
siarczan_sodu
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 015
Dot.: orgazm a skolioza

Cytat:
Napisane przez bansheezz Pokaż wiadomość
Witam!
Widziałam, że na forum jest wiele Wizażanek, które zmagają się ze skoliozą lub innymi dolegliwościami kręgosłupa, dlatego postanowiłam zadać bardzo nurtujące mnie pytanie.
Otóż: mam 22 lata. Gdy miałam 15 lat zoperowano u mnie poważną skoliozę (ok. 75 stopni skrzywienia). Po operacji mam usztywnionych kilka kręgow, niestety nie wiem ile dokładnie. Moja sprawność rucha niby drastycznie nie uległa zmianie, mino, że w odcinku piersiowym jestem sztywna.
To tak tytułem wprowadzenia do tematu.

Masturbuje się od dłuższego czasu. Zresztą trudno nazwać to masturbacją, ponieważ nigdy nie została ona zakończona szczęśliwym finałem. Dotykanie bezpośrednio łechtaczki sprawia mi ból, raz - pomimo tego kontynuowałam, i owszem doprowadziłam do skurczów w pochwie połącznych z pieczącym bólem. Skoro mam nadwrażliwą łechtaczkę, więc na zdrowy rozum dotykanie jej niebezpośrednio, przez skórę powinno działać, tak niestety nie jest. Owszem jest lekka przyjemność, ale szybko zanika, mimo że dotykam się dalej.

Moje pytanie brzmi: Wizażanki ze skoliozą, czy jesteście w stanie osiągnąć orgazm (samodzielnie bądź z partnerem) ?

Znalazłam informację, że różne zaburzenia neurologiczne, ucisk na kręgi może skutecznie utrudniać dojście.
Zastanawiam się czy moje problemy z kręgosłupem mogą być związane z brakiem orgazmu.
Dziewczyny mają rację, to raczej nie ma nic wspólnego ze skoliozą.
Jestem na to przykładem, bo mam skoliozę 50 stopni i to w odcinku lędźwiowym i orgazmy jak najbardziej są
Do lekarza marsz!
siarczan_sodu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując