2006-06-05, 16:21
|
#122
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 337
|
Dot.: Grupa Wsparcia Puszystych/pulnych Wizażanek :)
Cytat:
Napisane przez pkawecka
jak ci to przeszkadza to próbuj chudnąć, ale nie nazywaj sie puszystą.
pomyśl o tych co maja gorzej i szanuj to co masz.
ja kiedyś czepiałam się swojej wagi, bo denerwowało mnie to, że nie ważę już 55kg tylko 62kg. chodziłam i marudziłam drażniąc moją pulchną siostrę a dużo w tym było takiej samolubnej kokieterii. potem los mnie postanowił nauczyć pokory - bardzo przytyłam z różnych przyczyn. tuż przed zajściem w ciążę ważyłam 90kg, a na porodówce ważyłam 104kg - to robi wrażenie. i kiedy udało mi sie osiagnać 75kg dziękuję Bogu, biję sie w piersi i ani myślę narzekać. wszystko zależy od perspektywy. 
|
Dokładnei jestem podobnego zdania. Szanowac to co się ma, nawetj jesli ma sie za duzo, to tym bardziej  
Moim zdaniem pkawecka jestes teraz napewno piękna i wsspaniała mamusią 
pozdrawiam
__________________
Skąd wiesz jak smakuje jabłko, jeśli patrzysz tylko na drzewo.
Skąd wiesz jak smakuje miód, kiedy patrzysz tylko na pszczoły.
Nie oceniaj mnie....
Moje blogowanie:
http://okiemidlonmi.blogspot.com/
|
|
|