Dot.: dziewczyny z londynu...
Zapłacić za wysuszenie ? Żartujesz ? Się uśmiałam .. to ci fryzjereczka musiała być Ja mam tu na Hounslow fajną fryzjerkę , ale ostatnio wziełam z kądś wizytówkę od fryzjerki z Neasden ( Nie wiem która to część Londynu) weszłam na jej stronę , i widać że ma fach w ręku dziewczyna. Chyba się do niej wybiorę .. Wogóle to chciałabym przedłużyć trochę włosy z czystej ciekawości tylko nie umiem znaleść nigdzie nikogo konkretnego ..
|