2004-05-12, 12:58
|
#5
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2002-05
Wiadomości: 562
|
Re: fryzjer w Lublinie
A czy ten młody facet nie był czasem rosjaninem? Jest tam taki koleś,Oleg, który robi cuda z włosów, ale to dotyczy raczej wszelkiej maści uczesań. Miał mnie czesać do slubu ,ale akurat wtedy pojechał do siebie, za granicę.
Może i strzyże w ramach "wizji" jak rasowy artysta? http://www.wizaz.pl/w-agora/icons/icon12.gif
Wiesz jak takich artystów trudno przekonać do swojej wizji.
Ztym CCC się zgadzam, dziwna tam atmosfera, i włosy mi popalili balejażem.
|
|
|