Dot.: Shellac- rewolucyjna nowość
Miałam shellac 15 dni i zmyłam tylko dlatego, że widać było odrost. Kolor, super połysk i jakość jak pierwszego dnia. Zmywa się łatwo, właściwie trzeba wykruszyć, podkład trzyma się dosyć mocno, ale i tak rewelacja. Jednego dnia nie pasował mi mój kolor i zamalowałam schellac zwykłym kolorowym lakierem. Zmyłam potem bezacetonowym zmywaczem i nic się nie stało.
Ja utwardziłam zwykłą, tanią lampą 36 watt. Zrobiłam też schellac mojej mamie. Jej z jednej ręki zeszły po 10 dniach, tak jakby się odkleiły. Druga ręka się trzymała, więc może za krótko trzymałam w lampie. Albo dlatego, że nie odtłuściłam plytki, ale akurat wszystkie 5?
Mam pytanie; czy można przedłużyć czas utwardzanie w lampie i jakie są konsekwencje za długiego trzymania żelu w UV??
Czy promienie z tej lampy opalają jak słońce (chodzi o to czy można dostać przebarwień jak po słońcu.)?
|