Cześć Dziewczynki!!!
Mogę dołączyć?

Przygar niecie Kropka?
Śledzę Wasz watek od wczoraj...najpierw miałam ambitne założenie przeczytać wszystko..poddałam się jednak, bo oczy zrobiły się czerwone i mało mi nie powypadał
Sama nie wiem od czego zacząć..tyle tego jest

Może od konkretów: tak też mam swojego staruszka

Różnica wieku między nami wynosi dokładnie 19 lat..i co więcej mój Skwarek (bo tak go nazywam pieszczotliwie) jest obcokrajowcem, Anglikiem, żeby było śmieszniej

A śmiesznie, bo zawsze się zarzekałam, że nie mogłabym być w związku z obcokrajowcem, ze względu na niemożność komunikacji w ojczystym języku, a jeśli już to na pewno nie z Anglikiem, bo tacy są rozlaźli

Los spłatał mi jednak psikusa. Jeszcze pół roku temu byłam zaręczona w związku z chłopakiem, którego co prawda nigdy mocno nie kochałam, ale który jest wspaniałą osobą i był..bo teraz chyba już nie, moim najlepszym przyjacielem. Myślałam, że silne uczucia istnieją tylko w przypadku pierwszej miłości, a potem już coś takiego się nie zdarza..Dlatego związałam się z K. To były naprawdę fajne czasy, ale chyba gdzieś głęboko zdawałam sobie sprawę z tego, że go nie kocham tak jak powinnam. Aż w końcu pewnego dnia znalazłam pracę w biurze (UK, bo tu mieszkam) i poznałam Skwarka...mojego szefa

no i zakochałam się. Wpadłam jak śliwka w kompot

Zerwałam z K. i wprowadziłam się do D. Zwariowałam doszczętnie, moi rodzice z początku naprawdę tak uważali, ale teraz widzą, że nie jest tak źle jak sobie wyobrażali i niebawem poznają mojego wybranka

Nie ukrywam, że jest czasem ciężko być w takim związku, dlatego chcę do Was dołączyć moje drogie. Mam o tyle szczęście, ze mieszkam w UK, gdzie każdy pilnuje własnego nosa, najbardziej jednak boję się jednak przyjazdu Skwarka do PL...mieszkam w małym mieście i wiem, że będzie aż wrzało od plotek. Nie wiem czemu się tak tym przejmuje, ale zawsze taka głupia byłam

Dodam jeszcze, że (ku wielkiej mej rozpaczy) musialam zmienić sobie niestety konto na wizazu, bo K znal jego dane, a nie chce zeby dowiedzial sie co sie u mnie dzieje. Nigdy nie powiedziałam, że zrywam z nim dla kogoś innego, wiem, że by go to zniszczyło, mamy teraz całkiem dobre relacje ze sobą i mam nadzieję, że tak zostanie.
Czy któraś z Was spotyka się też ze starszym Anglikiem?

Bo z mojej lektury forum wynika, że jest pare dziewczyn, które są z obcokrajowcami, ale jakoś nie zauważyłam, żeby któraś była akurat z obywatelem wysp


