[Corii]

Napisane przez AgatkaL

Corii...kurde...nidobrze to wygląda...trzymaj się i nie daj się - to najważniejsze !!! Nie polecam się wzorować na moich przejściach, ale czasem po prostu nie ma innego wyjścia.

Agatko, dziękuję trzymam się. Póki co nie odpowiadam na wiadomości męża na gg, nie mam na to po prostu ochoty, byłam u okulisty, potem polatac po sklepie i od razu mi lepiej.
Czasami jednak wyjście jest tylko takie, jak w Twoim przypadku ... nie wiem jak będzie u mnie, czas pokaże. Ale nic na siłę.

Napisane przez Madzialenka12344321

To są tylko słowa mojego męża każdy sam ustala kiedy jest gotowy na dziecko

O tak, dlatego na mnie nic nie jest w stanie wywrzeć presji, nawet tykający biologiczny zegar

Napisane przez Maja102

albo natura
Moi rodzice mieli mnie przed 40-tką i jakoś nie narzekam na ich wiek

O! Fajnie, być może ze mną będzie kiedyś podobnie

Napisane przez Maja102

ale zaraz... to on się po ślubie ta nagle zmienił czy już wcześniej się zdarzało

Wiesz, powiem że po ślubie dopiero zaczęły moje żale rosnać, czuję, ze sie lekko zmienił, już sie nie boi, ze go zostawie, bo przecież mi obrączkę załaozył, to sobie wrzucił na luz ....