|
Dot.: co kupujecie w Polsce?
Tak pisalyscie o tym ptasim mleczku na wage. Wierzcie mi ze i w naszej ojczyznie w malych sklepikach robi sie tak ze jesli zbliza sie termin przydatnosci to pudelka sa otwierane i towar sprzedawany na wage. Jak komus cos nie schodzi , zrobi troszke mniejsza cene i jakos opchnie. Wiec wydaje mi sie ze to co bylo sugerowane,moze byc prawda....
Och jak mi tu brakuje slodyczy z kraju. Tu tylko jedza te swoje lakrisy,jedyna slodka rzecz ktorej nie wezme do ust. Czekolady niektore nawet nawet,ale nie ma jak polskie.
2
|