Dot.: Dostaję szału.
trudno się czepiać Twoich rodziców, że się szczypią i odczuwają finansowe obciążenie, niemniej, 'propozycja' dojazdów, które by miały trwać do 6 godzin, 4 x w tygodniu (a jakaś biblioteka czasem, posiedzieć dłużej, coś takiego), jest dosyć absurdalna.
|