Dot.: matka manipulantka hipokrytka
Słuchaj, mówiłaś, że może dostaniesz pracę. Więc jak już będziesz pracowała, to odłóż sobie nawięcej jak będziesz mogła... Może wtedy wystarczy Ci na jakieś korki, a jeśli nie, to zawsze możesz powtarzać materiał z koleżankami, napewno znajdzie się taka która będzie mogła Ci pomóc, a Ty jej...
Powiem Ci tak... Mnie matka zawsze wmawiała, że jest moją matką, bo mnie wychowała, co nie jest prawdą, bo wychowała mnie babcia... Matka co jakiś czas przyjeżdza z zagranicy. Kiedyś stwierdziła, że ona nie musi na mnie łożyć pięniedzy... No cóż, jednym z jej obowiązków jako matki (i to dobrej matki, za jaką się uważa), jest łożenie pieniędzy na dziecko, aby zapewnić mu to, czego potrzebuje. Nie mówię to o jakichś zachciankach, ale o potrzebnych rzeczach, takich jak korepetycje np. Tak więc myślę,że nie powinnaś mieć objekcji w tej materii, i brać od niej pieniądze, na jedzenie, na korepetycje...
Logicznie myśląc, skoro ona Cię tak kontroluje, ponieważ nadal mieszkasz pod jej dachem, to powinna wiedzieć, że z tego samego powodu ma obowiązek zapewnić Ci najpotrzebiejsze rzeczy, i wspierać w edukacji. Jak tak dalej pójdzie, to każe Ci płacić czynsz za wynajem pokoju.
Twoje mama jest mniej odpowiedzialna od Ciebie.
|