Dot.: Ktoś wcześniej kochany = teraz wróg
Dzięki, dziewczyny... Jesteście kochane. Wstawił się za mną też mój szwagier - super facet. Powiedział, że z nim sobie pogada tak po męsku. Czuję się o niebo bezpieczniej, wiedząc, że mam za sobą takie męskie wsparcie. Że ktoś stanął za mną MUREM!!! Że nie jestem sama, zwłaszcza od tej męskiej linii. Naprawdę. Wiem, co mu powie. Że takie zachowanie jest karalne. Że mam wszystkie jego durne sms-y, zdjęcia drzwi, i jeśli jeszcze tylko coś zrobi, to bez dwóch zdań ja skieruję sprawę na policję. Także nie sądzę, by mój ex coś jeszcze kombinował. Na razie nie chcę dawać sprawy na policję, bo nie ma świadków (mnie w tym czasie nie było w domu), choć wiem i mam świadków na to, że on BYŁ w tym czasie w moim mieście. Ale myślę, że bez dowodów, że to on to zrobił, na 99% sprawa zostałaby umorzona. Ale ten mój ex już wie, że NIE JESTEM SAMA!
|