[seduction]

Napisane przez SamaraMorganx

dla mnie ta cisza mogłaby trwać tydzień



hmmm... to zalezy czy to co jem jest dobre. Jesli jem coś, co mi nie smakuje, jem wszystko naraz by zneutralizować smak. Jesli jem coś dobrego, jem wszystko po kolei (oczywiście najlepsze zostawiam na koniec )

Ja też najlepsze zostawiam na koniec a jak nie wychodzi to większość na koniec

Napisane przez Cyska

Hm..nie wiem czy nie oglądałaś bo to troche stary film z tym samym aktorem co z Marleja "Ja, ty i on" z tego co pamietam to byl fajny i lekki I jeszcze jeden stary "Holiday" Z Cameron Diaz a ja ją uwielbiam

A ostatnio obejrzałam "17 again" i taki w porządku Też wlasnie zamierzam coś obejrzeć i czaje sie na Valentine's day ... ale nie wiem czy bedzie fajne :P

A i ostatnio wkręcił mnie nawet Podkręcać jak Bekham? czy coś takiego.. ;p

Jak dla mnie ten film dał rade, ale oczekiwałam czegoś lepszego. Chociaż fajnie było popatrzeć na tyle gwiazd w jednym filmie

Napisane przez 1000days

Już pomroziłam to wszystko

Co do kradzieży zdjęć to prawo stoi za autorem. Nie trzeba nawet jakoś udowadniać, że to Twoje zdjęcia, mówisz po prostu 'są moją własnością, ja mam do nich prawa, proszę o natychmiastowe usunięcie ich'. I jest ok jeśli prosisz o to admina jakiegoś portalu. Gorzej jak ktoś sobie na 'blogaska' wrzucił Twoje fotki, bo do takich ludzi najczęściej jak grochem o ścianę.
A słyszałyście o aferze, że jakiś sklep z lpp wrzucił na koszulki przerobione zdjęcie dziewczyny, która o tym nic nie wiedziała? Dziewczyna zrobiła aferę, chcieli się wykpić 150dolcami ale ich wyśmiała i teraz chyba założyła im sprawę. Dziewczyna z USA.

A mnie spotkało kiedyś jeszcze gorsze świństwo...
Kumpel skopiował moje zdjęcie, tzn pomysł, kadr, oświetlenie itd ale zrobił takie drugie. W innym miejscu ale tak to wszystko kropka w kropkę... I jeszcze wygrał tym zdjęciem jakiś konkurs i mi się pochwalił.

Napisane przez 1000days

Tak, tylko w przypadku serwisów bloggerskich to ciężej takiego admina znaleźć

Podpada. Ale sprawa była kilka lat temu, wszyscy mnie namawiali żebym sobie darowała, że będę musiała to jakoś udowadniać (to akurat nie problem bo miałam oryginał zdjęcia a na nim info o czasie, aparacie, wiadomo), że to największy komplement jest plepleple... I zostawiłam sprawę.
Najbardziej boli mnie to, że przez to wszystko tak na prawdę przestałam fotografować bo sobie wmówiłam, że on zrobił zdjęcie takie jak ja ale lepsze technicznie i artystycznie i się podłamałam.
Ale teraz znów zaczynam. Muszę się tylko oswoić od nowa.

O aferze nie słyszałam, ale dziewczyna pewnie niezłe odszkodowanie dostanie, tym bardziej jak to w USA
Skąd wiesz, że robi zdjęcia lepsze technicznie? Bo wygrał konkurs? Skąd masz pewność, że Ty byś tego konkursu nie wygrała?
Swoją drogą kolega ma tupet

---------- Dopisano o 15:51 ---------- Poprzedni post napisano o 15:50 ----------

Napisane przez CaRooLa

Ponawiam moje pytanko, bo bardzo mnie to ciekawi
czy osoba w wieku np 16 lat jest dorosła? chodzi mi o branie leków. bo jest napisane dzieci x-y tabletek dziennie, dorośli z-a tabletek dziennie, to ona jest jako dziecko czy dorosły? bo czasem na lekach pisze np dzieci do któregoś tam wieku życia, a tak mnie to zastanawia.

Zaraz poszukam w notatkach
Bo babka na farmakologii nam o tym mówiła, a ja nie pamiętam

edit: pożyczyłam notatki koleżance i mi ich nie oddała, właśnie sobie przypomniałam
Więc dokładnie Ci nie odpowiem, ale na większości leków pisze 'dorośli i dziec powyżej 12 roku życia...' i jest podane takie samo dawkowanie.