2010-06-20, 15:00
|
#1
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 14
|
co mam o tym myśleć?
Witam wszystkich spróbuję opisać swój ' problem' w skrócie. Dotyczy On Facetów a bardziej podejścia do nich. Przeżywając swoją pierwszą miłość zostałam skrzywdzona i po tym bardzo ciężko mi zaufać jakiemukolwiek Facetowi. Wiem, że nie jest to dziwne a wręcz normalne. Z tym, że na początku gdy z kimś 'kręcę' jest fantastycznie, dogadujemy się, miło spędzamy czas .. jednak po jakimś czasie (zazwyczaj są to 4 miesiące) buduje w sobie mur obronny ktory mowi mi nie zakochuj się, nie ufaj - będziesz cierpiała. Wmawiam sobie, że wszyscy Faceci są tacy sami, że zależy im na tym aby wykorzystać i zostawić.. Męczy mnie to dlatego po tych 4 miesiacach wycofuje się .. Nie wiem co zrobić aby zmienić to całe nastawienie? Czy ktoś z Was miał podobnie i udało Wam się zmienić podejście do całej sytuacji? zakochać się i być szczęśliwym? Bardzo dziękuję za wszystkie odpowiedzi
|
|
|