2010-06-20, 16:15
|
#97
|
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 852
|
Dot.: Psychiatra- cz 3
Cytat:
Napisane przez euphoriall
Przeżyłam to spotkanie. Było nawet całkiem miło. Dziewczyna sympatyczna ale strasznie znerwicowana. Śmiałyśmy się, że obie tak strasznie bałyśmy się ze sobą zobaczyć (ona ma fobie społeczną) i nie wiedziałyśmy o czym będziemy rozmawiać, a co będzie jak każda z nas będzie się bała odezwać. Nawet nie miałam przy niej żadnych lęków, czułam się swobodnie.
Martwi mnie natomiast fakt, że chyba straciłam jedną koleżankę. Ostatnim razem jak się z nią spotkałam miałam straszny atak - że ona mnie sprawdza, że wszystko co powiem to wykorzysta przeciwko mnie. Boję się jej, chyba już się z nią nie zobaczę. Ale z drugiej strony mi trochę szkoda tej znajomości bo bardzo fajnie mi się z nią rozmawiało. Tylko że ten lęk jest tak silny.
|
Widzisz, najczęściej tak jest że jak się już gdzieś pójdzie to okazuje się że strach był nieuzasadniony i jest fajnie
A z tą drugą koleżanką to może jeszcze poczekaj, może zrób chwilową przerwę w kontaktach, a później ten lęk się osłabi? Nie masz racjonalnych powodów żeby tak o niej myśleć, nie? Spróbuj sobie to może jakoś przetłumaczyć, chociaż wiem że to trudne...
__________________
House: "They didn't break me. I am broken."
|
|
|