Dot.: Co sądzicie o swoim ginekologu?
No więc tak:
Mój się przebiera za kota. Ma takie fajne uszka,przyczepia ogonek. Mówi,że tygrysek musi mnie zbadać,aby zobaczyć czy wszystko jest ok. Ogólnie jak ze mną rozmawia to miaauuczy.
A no i oczywiście gdy wychodzę z gabinetu dostaje nalepkę "Dzielny pacjent" i truskawkowego lizaka.
|