2004-05-20, 10:09
|
#2
|
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-02
Wiadomości: 1 010
|
Re: vichy w aptece i na allegro
cléo napisał(a):
> poszłam wczoraj do apteki, zapytałam czy dostanę próbkę... pani na mnie spojrzała, spojrzała na mojego męża w garniturze i powiedziala "sprawdzę czy jeszcze mam" miała oczywiście ... pewnie gdyby nie krawat mojego męża to by nie miała 
Ja nie o allegro, ale o próbkach Vichy. Kupowałam żel do mycia twarzy Normaderm i poprosiłam o próbki kremu. Nie było. To o LRP - również nie było! A przecież nie weszłam z ulicy, tylko wydałam ponad 40 zł. Najśmieszniejsze jest to, że specjalnie poszłam akurat do tej apteki, bo dwa dni wcześniej koleżanka dostała tam próbki. Te właśnie Hmmm, może im się skończyły...
Aha, byłam bez męża, garnituru i krawata
__________________
Wiem, że i tak każdy woli Misia, wiem... 
|
|
|