Dot.: "Niedaleko pada jabłko od jabłoni"
Chloe bardzo Ci dziękuję za odpowiedź... Dałaś mi duzo do myslenia... Tylko czemu to jest takie trudne... Bardzo chciałabym skorzystac z jakiejs poradni tak jak radzisz ale w moim miasteczku i okolicach nic takiego nie ma niestety... Wiem, że mam jeszcze czas by to wszysko skończyć tylko to jest ciężko jak się kocha. Pomyslałam sobie że dam sobie jeszcze czas i (choć wiem ze to nie fer) wystawię go na próbę.. tylko nie wiem za dobze jak go obserwowac jak odczytywać te symptomy alkoholizmu. Chciałabym spojrzeć na to subiektywnym okiem poniewaz cały czas do tej pory kierowałam sie tym że jak jego ojciec to on też (nie traktując go jako odrębnego człowieka) Zaczynam sie w tym wszystkim gubić... Jesteśmy ze sobą 5 lat a mnie raz nachodza mysli ze chciałabym wyjśc juz za niego a potem nastepuje strach przed zmarnowanie sobie życia....
__________________
"Trzeba przeciwstawic się
przeciwnościom losu
i brnąć dalej
z nadzieja na leprze jutro..
kiedy życie będzie lepsze,
kiedy nadejdzie wiosna
dla każdego z nas..."
|