[jolka65]

Napisane przez Megi428

no jest wyzwanie na dalsze miesiące, aż sama się boję czy nie polegnę, ale jak mam znowu być XXXL to chyba mnie jednak zmotywuje żeby wytrwać i nigdy już nie dopuścić do takiej wagi, bo potem do normalności droga długa, kręta i ciężka.
Z jednej strony dietka jest super, bez ograniczeń ilościowych, z drugiej strony po kilku miesiącach brakuje coraz bardziej normalnych rzeczy jak choćby owoce, jakaś kasza czy ryż, no ale coś za coś.

Megi i tu masz rację coraz bardziej brakuje wypisanych produktów, chyba najciężej jest w momencie gdy szykuję moim panom obiad lub jakieś łakocie, wtedy staram się mieć pod ręką cole lub być najedzona.
Ale staram się trzymać i nie podjadać chociaż nie zawsze mi to wychodzi i dla tego te zastoje.

Kasiu miałaś bardzo ciężkie dni i nie dziwota że trochę po płynęłaś, ale to nic teraz ostre białka i będzie dobrze,
Karadka myślę że każdy system jest dobry jeśli nam odpowiada i czujemy się na nim dobrze , dieta nie powinna być karą tylko przyjemnością - ty wybierasz co dobre

---------- Dopisano o 18:59 ---------- Poprzedni post napisano o 18:57 ----------

Wiosenka jak tam twoja noga, lepiej, antybiotyk podziałał?