|
Dot.: sex z wykładowcą :/
Cytat:
Napisane przez dilara
zgadzam sie jak najbardziej ze po oblanym egzaminie to bedzie raczej malo wiarygodne, ale lepiej zeby poszla do rektora z chociaz jednym nagraniem rozmowy telefonicznej... zeby miec jakas podstawe na "oskarzanie", bo co z tego ze powie od a do z jak wygladala cala sytuacja jak ten dran wszsytkiemu zaprzeczy? 
|
też się zgadzam, no bo po egzaminie to jakby już "po ptakach". Każdy student może wtedy oskarżyć wykładowcę o coś..
|