2010-06-20, 21:13
|
#1071
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: własne 4 kąty :-)
Wiadomości: 2 044
|
Dot.: Panny z TŻ'ami mieszkające, gotujące i oszczędzające - czyli jak przeżyć do wyp
mój stan:
- komplet talerzy na 6 osób (ale wcześniej mieliśmy po 1. na łebka - płytki, głęboki i deserowy i spokojnie wystarczało)
- po 2 łyżki, łyżeczki, widelce, 1 duży nóż kuchenny, 1 mały i 1 obierak do warzyw
- 2 patelnie większa i mniejsza + drewniana łopatka i łyżka
- deska do krojenia + zdobyczna stolnica (była na stanie, ale też się przydaje)
- 1 mały garnuszek + 3 garnki trochę większe śr. 20-23 cm
- tarka do warzyw + ręczny mikser (micha z ostrzami, z biedronki, ale daje radę już od roku) + sitko średnie gęste i "durszlak" (a przydałyby się dwa)
- komplet ścierek (10) + papierowe ręczniki albo zwykły papier toaletowy
- duża aluminiowa miska + mała salaterka szklana
- łyżka nalewka + wałek do ciasta + pałka + trzepaczka (jak nie pieczesz to bez tych trzech się obędziesz) + blachy rynienka średnia i płaska średnia
- 3 filiżanki do kawy/herbaty + mały zaparzacz
- sporawy koszyk plastikowy na przyprawy + słoik na sól, herbatę
- chlebak
- agd - lodówka i kuchenka gazowa z elektr. piekarnikiem (od 2 tyg. )
zawsze można więcej ale 3 gary bardzo często mam w użyciu, podobnie jak obie patelnie, a obieranie marchewki czy jabłka nożem to koszmar dla mnie.
ekspres, mikrofala i inne takie to już dla posiadaczy miejsca(ja nie mam) i kaski na takie pierdółki. jak będę miała jedno albo drugie to kupię najpierw mikrofalę, potem inne
|
|
|