|
Dot.: Która z Was jeździ konno?
co do kaskow tak sie wtrace.
nie jeździłam w kasku, uważałam że nie jst mi to potrzebne, do pewnego razu...
i wyszlam sobie w czapeczce, ale cos mnie zaniepokoilo nie wiem co to bylo, ale cos mi po prsotu kazalo wziąć ten kask. zalozylam go, a podczas galopu kon sie wystraszyl, sploszyl sie, ja nie mialam w ogole nad nim kontroli, wparl sie w pysku, zaczal walic baranki jakies rodeo urzadzac, odskakiwal od plotu podczas tego szalonego galopu... spadłam na głowe, a kask pekl na dwie polowki. :/
__________________
Pomyśl - kim jesteś
Jeśli mądrość Cię usypia, a głupota budzi...
Edytowane przez Toriaa
Czas edycji: 2010-06-20 o 23:02
|