Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - on nie chce ślubu kościelnego :/
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2010-06-21, 07:23   #15
potterka
Zakorzenienie
 
Avatar potterka
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Zabrze
Wiadomości: 3 833
Dot.: on nie chce ślubu kościelnego :/

Cytat:
Napisane przez gowoman Pokaż wiadomość
No może nie tyle ze nie umiem co nie chcę, bo wszystkie szczęśliwe i zaaferowane przygotowaniami do swoich ślubów i wesel a ja... niby zaręczona, ale żadnych planów.. nic
tu uważam, że ejdnak rozpaczasz, bo koleżanki tak mają.. zresztą, dlaczego nie można być "szczęścliwym i zaaferowanym do rpzygotowań ślubu" ale cywilnego?
Cytat:
Napisane przez Ilsa Lund Pokaż wiadomość
odwracając sytuację: gdyby ona go naprawdę kochała to by się liczyła z jego zdaniem. Nie rozumiem w czym jest gorszy ślub cywilny od kościelnego. Bo autorka musi mieć weselicho więc wysyła faceta na roboty fizyczne ? Też bym się wkurzyła i odwlekała szopkę z białą sukienką. Nie będziesz mieć ślubu za 3 lata tylko choćby jutro więc nie narzekaj.
zgadzam się w 100% związek polega na kompromisie i dlaczego to jedna osoba ma "ustąpić" bo inaczej będzie oznaczało, że mniej kocha?
Cytat:
Napisane przez bianeczkaa Pokaż wiadomość
Jak czytam niektóre wypowiedzi to ręce opadają Jak wy maturę zdajecie, jeśli nie umiecie czytać ze zrozumieniem Gdzie autorka napisała np że chce wesele ogromne? Albo że mu karze gdzieś jechać? Jej zależy na ślubie kościelnym nie weselu, a jej tż już wcześniej jeździł do pracy za granicę i ona zasugerowała, że te pieniądze mógłby przeznaczyć na tą okazję. Gdyby ktoś przeczytał dalej, to "może" by zauważył, że autorka ma fundusze na tą imprezę.
Moim zdaniem on po prostu nie chce tego ślubu. I każda wymówka będzie dobra. Najpierw że nie ma kasy, jak jest mozliwość zarobku to mu "godność" nie pozwala, jak już godnie zarobi to będzie musiał np koniecznie kupić samochód albo pilnie pożyczyć mamusi/koledze itd.... A godzi się na cywilny bo myśli, że ty jednak poczekasz na ten kościelny i cała impreza się odwlecze Może być jeszcze taka sytuacja, że w grę wchodzi tylko cywilny, bo jakby nie było, rozwód kościelny bardzo trudno uzyskać, z cywilnym nie ma takiego problemu i on chce sobie zostawić takie awaryjne wyjście, jakby nie wyszło to będzie miał otwarte drzwi w następnym związku. Uświadom go, że po cywilnym też wypada zrobić wesele/przyjęcie i tak samo można zrobić przyjęcie po kościelnym, małe i niedrogie. I zapytaj, czy ten kościelny to przypadkiem nie jakieś gruszki na wierzbie, bo szkoda, żeby cię w lata wpędzał

A co do cywilnego, dla mnie to żaden ślub (mówię tu względem siebie nie innych) Nie czułabym się absolutnie mężatką po takim ślubie. To raczej alternatywa dla osób które muszą szybko wziąć kredyt, ubezpieczyć kogoś lub załatwić inne sytuacje prawne. Oczywiście nie neguje takiego ślubu ani osób, które go zawierają.
sugerowanie, że ma jechać "na roboty" i przeznaczyć kasę na wesele/ślub, a w momencie kiedy odmawia "rozpacz" to dla mnie równoznaczne z tym, że koleżanka "nakazuje" TŻowi w taki sposób zarabiać i na dane cele rpzeznaczać pieniążki..

co do Twojej wypowiedzi na temat ślubu cywilnego, jak wcześniej napisałam, ślub to ślub a cywilny od kościelnego różni się TYLKO sakramentem, nie każdy potrzebuje takiego sakramentu, nie każdy bierze ślub cywilny bo potrzebuje kredytu, wpadł cyz co tam sobie jeszcze wymyślisz.. żoną/mężem po ślubie cywilnym jest się w takim samym stopniu co po ślubie kościelnym a to, że takie osoby traktujesz z załozenia gorzej świadczy tylko o Twoim (wybacz) zacofaniu

Cytat:
Napisane przez Ilsa Lund Pokaż wiadomość
Wiesz bianeczko, skoro autorka nie pogadała jeszcze o tym z narzeczonym, to znaczy że nie wybiła mu z głowy pomysłu wielkiego wesela, ergo chciałaby je wyprawić tylko szybko - pieniądze zyskując poprzez pracę za granicami kraju. Przyszły mąż korzystał z takiej 3-miesięcznej pracy co roku ale teraz protestuje bo jest już magistrem i nie chce pracować fizycznie, co złości autorkę. Takie jest moje czytanie ze zrozumieniem, myślę że jeśli jeszcze raz dokładnie przeczytasz posty, wpadniesz na to samo

Ja nie chcę oceniać, czy on chce tego ślubu czy nie bo jednak po coś się zaręczył, ale skoro Twój mężczyzna pragnie, aby jego szczęściem cieszyło się tego wyjątkowego dnia 150 osób, to po co protestować ? Jeśli zależy Ci na byciu żoną to pójdziesz do cywilnego ślubu a jeśli marzysz o sukience to sobie poczekasz i dziura się w niebie nie zrobi.
zgadzam się co do kwestii, że pójdzie czy do kościelnego czy do cywilnego, jednak nie zgadzam się co do sukienki.. bo niby dlaczego nie można iść do ślubu cywilnego w białej, pięknej sukni?
Cytat:
Napisane przez agnes99 Pokaż wiadomość
bianeczko jak przeczytałam Twoją wypowiedź to mi ręce opadły
w tej chwili uraziłaś wiele osób, które mają tylko ślub cywilny
9z różnych powodów niekoniecznie takich, które opisujesz) sprowadzając tą ceremonię do załatwienia sprawy w urzędzie - niby ich nie negujesz, ale uważasz na gorszych
może trochę więcej tolerancji dla tych, którzy mają inne poglądy niż Ty
potterka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując