Dot.: Mamusie Listopadowo-Grudniowe 2010 :-) cz.2
no to u mnie wrecz odwrotnie - do ok. 16 tydz cudnie bylo, chodzilam do pracy a potem to kila i mogiła :/
pogoda nie za fajna - ale za to w tym tygodniu odbieramy juz swoje mieszkanie 
bylismy na przegladzie i wszyekto ok, sciany proste, metraz taki jaki ma byc, mieszkanie dwupoziomowe - jestesmy zadowolenie.
no i przybedzie nam jeszcze jeden mieszkaniec - towarzysz dla mojego kota burasa - kot Devon Rex
Edytowane przez ranka
Czas edycji: 2010-06-21 o 08:05
|