2010-06-21, 09:00
|
#4010
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 3 881
|
Dot.: Wychodzą maluchy, my gubimy brzuchy- Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz.VII
Dzień dobry mamusie! Nadrobiłam Was więc mogę się przywitać.
Milenka, Lenka, Oskrek ale z Was śliczne maluszki :love : Sama słodycz!
Nieźłe wczoraj naprodukowałyście postów. Ja miałam cały dzień zajęty. Oczywiście spełniłam obywatelski obowiązek. Byłam tez w Tesco ale nie było, żadnych promocji na ciuszki. Kupiłam tylko 5 par skarpeteczek za 13 i rampersy ( nie wiem czy tak się to pisze) za 6 złotych. Nie zauważyłam, że są 2 w cenie 1 , bo wzięła bym więcej. Super bawełna. I kupiłam pampersy new borny.
Ale mieliśmy wczoraj przygodę z mężem. Pojechaliśmy po kolege do Bielska. On był w knajpie więc umówiliśmy się z nim na jeden z ulic. Nie znamy Bielska więc staliśmy i czekaliśmy. Oczywiście nie można było tam parkować i po kilku minutach podjechała policja. Pan wysiadł, od razu sie przedstawił, poprosił o dokumenty. Ogólnie był oschły, nawet nie pytał czemu tu stoimy. Z mojej strony podszedł drugi policjant. Patrzy i mówi: O pani w ciąży. Romek pani w ciąży jest, nic tam nie wypisuj bo to przynosi pecha" No i zaczęli sie pytać kiedy termin, jaka płeć. Okazało się, że jednego syn też jest z lipca, życzyli powodzenia i szerokiej drogi. Strasznie to było miłe.
__________________
Franiu
Antoś
|
|
|