Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Wychodzą maluchy, my gubimy brzuchy- Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz.VII
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2010-06-21, 09:49   #4022
anoxa
Zakorzenienie
 
Avatar anoxa
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 3 662
Dot.: Wychodzą maluchy, my gubimy brzuchy- Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz.VII

Cytat:
Napisane przez jaszczka Pokaż wiadomość
idę do łóżka, może uda mi się jeszcze zasnąć...
dziś będzie mama, jest już w drodze na lotnisko, to chyba z przejęcia nie mogę spać, nie mogę się jej doczekać
ojj ale pewnie szczesliwa jestes ze mamcia bedzie u was

Cytat:
Napisane przez hd2005 Pokaż wiadomość
Byłyście na wyborach?
chociaz chcialam ale nie mialam takiej mozliwosci

Cytat:
Napisane przez Misiulka1 Pokaż wiadomość

Hej mamuśki, pogoda do du.py, a ja mam doła powróciły problemy rodzinne
kochana to sie nazywa wir kredytowy i dosc popularne jest w obcnych czasach moja ciotka zrobila cos podobnego brala kredyty zeby pomoc corce pozniej kolejny i kolejny a pozniej brala kredyt zeby splacic poprzedni i tak w kolko i podobno to jest choroba naszych czasow dziwie sie ze az tylu tych kredytow udzielaja... moja mama tez ma kredyty kolo 2tys miesiecznie choc sporo juz splacila i jeszcze jej jakis duzy do sierpnia zostal reszte bedzie miala kolo1tys miesiecznie wiec nie jest zle ale ona nie czeka az ktos za nia spalci lub przyjda windykatorzy tylko jezdzi do niemiec do pracy i stara sie je jak najszybciej splacic a zadluzyla sie jak prowadzila wlasna dzialalnosc ktora nie wypalila wiec miala jakies sensowne wytlumaczenie a ja jestem przeciwniczka kredytow i czasem jak maz proponuje zebysmy wzieli cos na raty bo szkoda wylozyc gotowke to zawsze mu tlumacze ze to wcale nie jest dobre i w sumie juz mu nie przychodza takie pomysly do glowy

jestem juz po usg przeplywy przez glowke caly czas wychodza niewlasciwe ale lekarz powiedzial ze sa podwyzszone a to podobno lepiej niz gdy by mialy byc zanizone a;e szans na wyjscie do domu raczej nie mam
anoxa jest offline Zgłoś do moderatora