Dot.: Jak uratować małżeństwo
Uważam, że za szybko chcesz się pakować w następny związek. Nie ochłonęłaś jeszcze z tego, co się stało, nie wyciągnęłaś wniosków ze wszystkiego, nie pobyłaś sama tak na dobrą sprawę, a już faceta - po co Ci to? Sztuka bycia samą jest naprawdę ważna i potrzeba na pewnym etapie życia, sprawia że kobieta dojrzewa pod wieloma względami. Pierwszy post tutaj pisałaś zdaje się w lipcu 2009 r., wtedy chciałaś ratować małżeństwo. Teraz mamy czerwiec 2010, a Ty już zaczynasz żyć nową znajomością (i to od jakiegoś czasu zapewne). Za szybko.
|