[Kica.]

Napisane przez meg22

a na studiach to ciacha bywają tylko na AWFie

ja jestem na kulturze fizycznej i zero "ciach"
tylko jednego wykładowce miałam fajnego

Napisane przez Loczek_brown

A takie umawianie się... to tak jakby " jesteśmy razem, ale tego nie ruszaj bo to moje... " takie dziwne dla mnie strasznie.

zależy jak do tego podejść np ja nie chcę żeby ktokolwiek (w tym TŻ) wiedział o czym piszę do mnie koleżanka, kolega itd -zwłaszcza że być może ktoś piszę do mnie w sprawie która ma być tylko miedzy nami, bez wtajemniczania nikogo
dla mnie to że z kimś jestem nie oznacza że mam wiedzieć o wszystkich jego sprawach i kontrolować jego korespondencje/emaile/smsy

kieeedyś korciło mnie do takiego sprawdzania sie nawzajem, a teraz sama sie sobie dziwie, że taka byłam