Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Wszystko o co chcielibyście, ale wstydzicie się zapytać - cz. V
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2010-06-21, 15:28   #125
siarczan_sodu
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 015
Dot.: Wszystko o co chcielibyście, ale wstydzicie się zapytać - cz. V

Cytat:
Napisane przez 1000days Pokaż wiadomość
Pamiętacie o wątku z trzymaniem kciuków? Okazuje się, że jest taki

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=171171&page=13


I jeszcze... Tak, pisałam na kosmetyczce ale Wy jesteście genialne i szybkie więc spytam jeszcze tutaj, mam nadzieję, że mnie żaden Mod nie będzie ścigał

Od kilku dni mam czerwone placki na twarzy. Takie czerwone, lekko wypukłe miejscami (jak wybroczyny), powleczone suchą skorupą. Tak czasem wygląda u mnie reakcja alergiczna na krem (może mnie nagle uczulić taki, którego używam od dawna). Problem jednak w tym, że odstawiłam WSZYSTKO (jedyne co robię teraz to myję twarzy i na wszelki wypadek zmieniłam produkt) a to jak było tak jest...
Do dermatologa na razie iść nie mogę, mam tak nawalone egzaminów, że nawet gotować przestałam, tylko siedzę i się uczę (no i czasem MUSZĘ wejść na Wizaż ).
Na początku próbowałam to wyciszyć Calmą Ziaji, potem ogórkową ziają, potem w przypływie rozpaczy jakimś Oriflame'owskim specyfikiem, który poleciła mi mama. No i A i jeszcze zwykłego ogórka na to dałam Ale też, ani nie poprawił ani nie pogorszył.
Od trzech dni nie nakładam niczego. Sytuacja jest jaka była.

Macie może jakiś sposób na wyciszenie tego? W środę mam egzamin, w piątek następny a w poniedziałek dwa kolejne. Chciałabym wyglądać na nich jak człowiek a nie jak nieudany eksperyment medyczny...

Załączam zdjęcia. Trochę rozjaśnione lampą, więc nie widać aż takiego kontrastu, normalnie jest to trochę bardziej czerwone.
Miałam coś podobnego, tylko bardziej na nosie i w jego okolicy i poszłam z tym do kosmetyczki. Powiedziała mi, że nie warto robić żadnego czyszczenia twarzy i żebym znalazła jakiś delikatny peeling do codziennego stosowania, delikatny tonik(ja wybrałam garniera podstawa pielęgnacji) i po toniku smarowała twarz bepanthenem w kremie, bo on jest mocno nawilżający i nie zostawi mi tłustej warstwy na skórze. No i podziałało. Podobny efekt dał mi też krem "happy per aqua" flos leku.
siarczan_sodu jest offline Zgłoś do moderatora