[Erato]

Lubię micele, bo z nimi jest "czysto szybko i dokładnie" - oczywiście, z dobrymi micelami. Sensibio ma wygląd wody, a zmywa wszystko idealnie. Skóra jest czysta, nie tlusta, nie lepka, nie wysuszona. Micelami myję się zaraz po przyjściu z pracy. Wieczorem i tak idzie żel. Mleczko i owszem, lubię czsami, np. Pharmaceris naczynkowy, bardzo milusie. Ale po mleczku muszę się jeszcze domyć termalką, albo noralnie zmyć mleczko kranówą. A po micelach nie.
Sandija, Plante jest w porządku, tzn. dobrze oczyszcza i nie szczypie. Ma bardzo lekki zapach i lekko niebieski kolor (co mnie trochę denerwuje, bo nie wiem, czy to jest jakiś barwnik bezsensowny, czy "wina" któregoś ze składników aktywnych). Mam wrażenie, że minimalnie się klei, dlatego nie podskoczy do Sensibio. Z serii Plante System jest kilka płynów micelarnych - Purifit, czyli ten co mam, jakiś do cery naczynkowej, do trądzikowej i jeszcze chyba jakiś do wrażliwej czy suchej, wszystkie są w aquavicie. Ceny mają znośne, biorąc pod uwagę, że są po pół litra