Dot.: jak ja sobie poradze?? czy dziecko to koniec swiata dla mlodej osoby??
wiem ze usunac nie moge...bo nawet jesli to mi pomoze to tylko na chwile a potem wyrzuty sumienia zniszcza mi cala reszte zycia...
ale widzisz...Ty wg mnie masz super sytuacje, masz meza z ktorym sie bardzo kochacie, chcecie byc razem, cieszycie sie z tego dziecka...a ja meza nie mam tylko chlopaka ktory co chwile mowi ze mnie zostawi i dopiero moje lzy go zatrzymuja...po 4 latach zwiazku!! naprawde myslalam ze jestem z dojrzalym mezczyna i tylko dlatego pozwalalam sobie na seks bez zabezpieczenia...teraz zaluje...ale musze poniesc konsekwencje...bo na tym polega dojrzalosc i odpowiedzialnosc...
__________________
|