Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Mamusie Listopadowo-Grudniowe 2010 :-) cz.2
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2010-06-21, 18:01   #2208
niebieskaa
Rozeznanie
 
Avatar niebieskaa
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: zachodniopom.
Wiadomości: 724
Dot.: Mamusie Listopadowo-Grudniowe 2010 :-) cz.2

Dziewczyny dzieki za odpowiedzi.
Ja napisałam ze jest malo rozmowny, a wiecie co ostatnio jak mi przepisal lek surbifor czułam sie po nim fatalnie jak nigdy ostre bóle żołądka, brzucha, niesmowite wymioty jak nigdy, wiec moj tż dzwoni do niego co mamy robic, czy zmienic lek itp. a on oburzony "przeciez ja pracuje, zmienie lek,prosze przyjsc po recepte" i koniec gadtki. Myslalam ze ma zly dzien, no to idziemy do niego po 2 dniach, a on do mnie tak:"Pani to ma jakies problem, z malego zdarzenia robi Pani wielki problem, mogla Pani przez tydzien nie brac zelaza i nic by sie nie stalo..."itd A skad ja mam to wiedziec, on lekarz czy ja?zglupialam wtedy.
Wyszlam z gabinetu bo mi lzy podeszly do oczu, bo przyszlam tylko po recepte a on mowi ze ja mam problem. Mąz zostal i mu powiedzial co mysli, ogolnie ten dr zaczal sie nastawiac na pieniadze -wtedy jest przemily, ale poza gabinetem mam dla niego nie istniec. I chyba juz nie chce go widziec, po co te wizyty maja mnie stresowac, prawda?
Ogolnie to policzylam ze dzwonilam do niego od poczatku ciazy 4 razy, wiec nie uwazam sie za nachalna pacjentke.ehhh...
niebieskaa jest offline Zgłoś do moderatora