2010-06-21, 17:36
|
#1792
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: podkarpackie
Wiadomości: 130
|
Dot.: Po poronieniu - kiedy okres, kolejna ciąża?
Cytat:
Napisane przez ewurka
Ostatnio śnią mi się dziwne rzeczy i wstając rano jestem taka przytłoczona, wydaje mi się, że czasami podświadomie myślę o tym co się stało...i mój organizm, mózg tak reaguje  zawsze śni mi się krew...  dużo krwi...niepokoi mnie to troszke. Ale może minie samo.
Ale, ale dziś dostałam angielski prezent...chlebek imbirowy i dżem z chili  hmmm nie wiem jak te cuda smakują i powiem Wam, że się boję spróbować
Ale chlebek jest chyba słodkawy, bo dziubnęłam troszke ale dżemu się nie tykam 
|
Myślę, że to Ci minie Mnie minęlo na szczęście. W prawdzie krew mi sie nie śniła, ale szpital w którym leże i peeełnoooo dzieci. Jak TŻ wyjechał przestało mi się to śnić. Teraz śni mi się właśnie on 
A co do prezentu, to obawiasz się, że ktoś chce Cie otruć ? 
---------- Dopisano o 18:36 ---------- Poprzedni post napisano o 18:26 ----------
Cytat:
Napisane przez ry-bcia
Renessme1985
Nie stresuj się że @ jeszcze nie przyszła - ja 1@ dostałam równiutko po 8 tyg (56 dni!!) po zabiegu, następny był cykl bezowulacyjny i @ po 25 dniach a teraz w 3 cyklu idealnie jak w zegarku owulacja przyszła po 14 dniach i mam nadzieje ze @ już nie przylezie 
a co do objawów @ przed ciąża zawsze bolały mnie piersi przed @ a teraz nic 
Myślę że wizyta u gina to dobry pomysł bo nie zaszkodzi a zawsze Cie uspokoi
Czytając Twojego posta mogłabym się podpisać pod każdym zadaniem, ja sie bardzo szybko z tym wszystkim pogodziłam jeśli to w ogóle dobre słowo, i też w pewnym momencie myślałam że życie dało mi nauczke (w moim przypadku za to że wcale mi nie zależało na byciu w ciąży)
Teraz po 3 miesiącach od # rozmawiam o tym bez żadnych emocji, wiem dla wielu z Was to bardzo dziwne, ale ja tak mam , nie cierpie , nie tęsknie, nie myślę o tym dziecku, wtedy czułam żal, teraz jest to dla mnie kolejne życiowe doświadczenie i jedyne co pozostało to strach czy w następnej ciąży się to nie powtórzy
|
ja się nie dziwie Tobie ze teraz mozesz o tym mowic tak latwo. U mnie minelo 2 miesiace od tej traagedii. Podchodzę do tego juz z innymi emocjami. Fakt ze zdarza sie ze jeszcze wspomne z lezka w oku Majke, ale nie jest to juz ta sama laza co kiedys. Myślę o przyszłości i o tym by kolejna ciaza zakonczyla sie szczesliwie. Staram sie nie bac, chociaz to nieuniknione niestety Tez sie boje, boje sie ze nie bede umiala sie cieszyc nowa ciaza, tylko ciagle bede sie wsluchiwac w siebie czy wszystko aby jest ok. Martwie sie cichutko w duchu o moje @, zeby sie szybko uregulowały jak dawniej No ale zniose wszystko dla dzidziusia Trzymam za Ciebie mocno kciuki
Edytowane przez adamonika
Czas edycji: 2010-06-21 o 17:30
|
|
|