|
Dot.: WROCLAW: Szkoła Marzeny Daleckiej (OPINIE, WRAZENIA, ITP.)
Po pierwsze panna dobra uczennica. Tak się składa, że założyłaś to konto tylko i wyłącznie po to, żeby pozostać anonimową, prawda? Tak się boisz ujawnić, a ludzi z nazwiska wymieniasz? Jeśli chciałaś mi w jakikolwiek sposób dociąć, niestety, za chuda w uszach jesteś. Zajrzyj następnym razem do słownika półinteligencjo, bo byki strzelasz. Poza tym panienko, wyobraź sobie, że ludzie miewają życie prywatne, moja uwaga nie skupia się wyłącznie na tym studium, nie muszę bywać na zajęciach jeśli nie mam takiej ochoty / potrzeby. Tak się składa, że połowa klasy zdaje dzięki mnie kolokwia, więc jeśli chcesz dyskutować o mojej inteligencji, najpierw polecam rekonesans (takie trudne słowo, co nie?).
Ta druga dziunia - gdziekolwiek napisałam nieprawdę o szkole, cytuj. Chętnie podyskutuję, bo doskonale pamiętam każdą sytuację o której piszę. Nikogo nie oczerniam, na każdą sytuację mam świadków. Wyrażanie własnego zdania to już coś zupełnie innego. Tobie nie pogratuluję odwagi. Powiedziałabyś mi wszystko co masz do powiedzenia prosto w twarz, gdybyś miała choć odrobinę cywilnej odwagi, prawda?
|