Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości

Qummmpelaaa · 2010-06-21, 20:00

Podobnie jak Ty - uwielbiam drzemki.

Tylko, że ja po prostu lubię spać. A popołudniowe drzemki są spowodowane małą ilością snu lub po prostu zmęczeniem. Tak było w roku szkolnym (piszę, że "było" bo ten tydzień już sobie odpuszczam.

), byłam zmęczona po lekcjach, a po szkole, w domu, musiałam jeszcze kilka godzin zakuwać, czasami do 21 + czytanie lektur (jestem na humanie

) do 23, 24. Także, gdy tylko przyszedł weekend jedyne czego pragnęłam to snu. A tu przyszła sobota, do 17 sprzątanie domku, później przygotowania na przyjazd tż (kąpiel i te sprawy

), a potem no to już rozumiecie - baraszkowanie do 2 w nocy.

Więc niedziela przez ostatnie 8 miesięcy, to dla mnie Dzień Drzemki, chociaż czasami bywają wyjątki od reguły.

2010-06-21, 20:00	#11
Qummmpelaaa Raczkowanie Zarejestrowany: 2008-06 Wiadomości: 76	Dot.: popołdniowa drzemka Podobnie jak Ty - uwielbiam drzemki. Tylko, że ja po prostu lubię spać. A popołudniowe drzemki są spowodowane małą ilością snu lub po prostu zmęczeniem. Tak było w roku szkolnym (piszę, że "było" bo ten tydzień już sobie odpuszczam. ), byłam zmęczona po lekcjach, a po szkole, w domu, musiałam jeszcze kilka godzin zakuwać, czasami do 21 + czytanie lektur (jestem na humanie ) do 23, 24. Także, gdy tylko przyszedł weekend jedyne czego pragnęłam to snu. A tu przyszła sobota, do 17 sprzątanie domku, później przygotowania na przyjazd tż (kąpiel i te sprawy ), a potem no to już rozumiecie - baraszkowanie do 2 w nocy. Więc niedziela przez ostatnie 8 miesięcy, to dla mnie Dzień Drzemki, chociaż czasami bywają wyjątki od reguły. __________________ "- Czemu wolisz kanapę? - ponowił pytanie. - Ja tam uważam, że to łóżko to świetna sprawa. - Niepotrzebne nam łóżko - zdołałam wykrztusić. (...) - No nie wiem, no nie wiem. Na kanapie nie dałoby się zrobić tego i owego." You want be mine?