[spicegirl]

Napisane przez gabriellao0

pojechać na wizytę bym pojechała ale nawet jakby "pozwolił szczepić" to bym nie dała
lekarz też człowiek
może się pomylić a tydzień w te czy we wte nikogo nie zbawi
moje zdanie

A ja bym odwolala wizyte, bo ja musze placic za wizyte, nawet jak nic nie zrobia tylko na Julke popatrza
Ale mnie glowa boli i spac mi sie chce a do tego jeszcze poniedzialek. I w nocy nam sie alarm przeciwpozarowy wlaczyl Nienawidze tego, w zeszlym roku przez jakies 3 tygodnie nam sie wlaczaly po pare razy dziennie (nocnie) a ze mamy ich 9 w domu, wszystkie polaczone, to sobie wyobrazacie, jak potwornie glosno bylo. Az na sama mysl mam drgawki. A potem w metrze sie wlaczyl alarm i 10 minut pozniej jak wysiadlam na stacji. Koszmar jakis.