Jak dobrze pojdzie to moze

mam nadzieje, bo strasznie bym chciala. Fotki napewno bede miala, bo juz nawet moj Sebus zapowiedzial, ze w piatek (wtedy robimy dekoracje) bierze aparat i porobi foty wszystkich dekoracji

Obiecuje, ze pokaze wszystko.
Ze slubem w Zakopcu to ja chyba rzeczywiscie opowiadalam na Czerwcokach, a Wam nie. Sebas jest z Zako i miedzy innymi dlatego tam, ja nigdy nie chcialam slubu w wawie bo szczerze jej nieznosze. Marzyl mi sie slub nad morzem, potem wlasnie w gorach i w koncu marzenie sie realizuje

A tak serio to najpierw niby mial byc w wawie, ale jak szukalimy jakiegos fajnego miesca to terminy na 2010 byly pozajmowane na czerwiec. Zalezalo nam na czerwcu wiec pomyslelismy moze Zakopiec...pojechalismy przeszlismy sie po hotelach, karczmach i wybralismy

Potem okazlo sie, ze chca nam liczyc jakies kosmeiczne sumy wiec znowu szukalismy innego miesca i w koncu padla na nasza karczme. Mam nadzieje, z nie bedziemy zalowac
