Witam po przerwie

Po pierwsze chcę powiedzieć, że obronę mam za sobą.

Z obrony mam 4,5, z pracy 4 i ze studiów prawie 4 - ogólnie na dyplomie będzie 4. Cieszę się, że mam to za sobą, wszystko kosztowało mnie sporo nerwów.
Witam też nowe odwykowiczki: Jaryshkę, Khloe, Joplin.
Gratuluję Orlicy i Hosence blogów, zaglądam i z chęcią czytam.
Widzę, że zdarzyły się dwa wypadki w ciągu kilku dni... Zetafonku, Orlico, dobrze że nic się Wam nie stało...
Hosenko za wyjazd trzymam kciuki, tylko zaglądaj do nas koniecznie.
No i dziękuję dziewczyny za wsparcie.
Nosek, Cuciola, Shpilcia, Zetafon, Gani, Koshatka, Hosenka, Księżniczka, Nusia... dzięki bo to wiele znaczy.

Z TŻ nadal jesteśmy razem, ale nie wiem co dalej...

Chwilami mam wrażenie, że tylko ja się staram i tylko mi zależy... Trzymajcie za nas kciuki, bo strasznie się martwię... TŻ to wyjątkowa osoba, nie chcę go stracić.
Wszystkie stresy z ostatniego czasu spowodowały, że mam praktycznie odwyk absolutny. Kupiłam tylko lakier do paznokci za 3,79 i nic poza tym. Jakoś nie ciągnie mnie do kosmetyków, byłam nawet ostatnio w SuperPharm i Rossmanie, ale nic nie kupiłam poza tym lakierem. Jak mi się coś nie układa, to kosmetyki nie dają żadnej radości.