Dot.: jak ja sobie poradze?? czy dziecko to koniec swiata dla mlodej osoby??
Cytat:
Napisane przez weraa11
No walsnie ja nie wierze w te jego slowa...przeciez gdyby on byl takim zlym czlowiekiem to w ciagu 4 lat zwiazku bym to juz dawno wyczula i na pewno bym z nim nie byla a juz w ogole bym z nim nie kochala sie bez zabezpieczenia...
Licze ze ta jego wrazliwosc pokaze sie chociaz jak zobaczy dziecko...jak bedzie coraz bardziej do niego podobne.,..
Tak samo on jest mi w stanie mowic wiele przykrych rzeczy...ale jak mi lzy zaczna leciec to on wszystko cofa, mowi ze wcale tak nie mysli, ze chcial mnie tylko nastraszyc(  ) zebym nie czula sie zbyt pewnie-moze boi sie ze wroce do tego jaka bylam kiedys-ciagle pretensje, klotnie itd. a ja sie zmienilam...ale nie miala okazji by mu to pokazac...
Ostatnio nawet jak mi powiedzial najgorsze slowa jakie moglam uslyszec...-ze mnie zostawia...to jak mi polecialy lzy oczywiscie zaczal odkreac wszystko...potem mnie przytulal wciaz, calowal, pocieszal....i pierwszy raz pocalowal moj brzuch....wtedy to sie juz w ogole rozplakalam jak dziecko 
|
jest z lekka nie zdecydowany... facet 25 lat a jest w wielkim szoku...
może jednak się zmieni... ale w sumie wolałabym- na Twoim miejscu by od razu się określił, a nie co chwila zmieniał zdanie pod wpływem łez...
__________________
Lenka i Lilianka 26.04.2011r.
Miłosz 19.01.2014r.
|