Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XX
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2010-06-22, 00:17   #706
martucha84
Zakorzenienie
 
Avatar martucha84
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk:)
Wiadomości: 13 438
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XX

Cytat:
Napisane przez mona_ja Pokaż wiadomość
Dzięki świetna ksiązeczka, tylko trochę droga, ale zaraz poszperam na allegro, może znajde tańszą.
no do najtanszych nienalezy ale moze uda co sie ja zdobyc taniej

Cytat:
Napisane przez india83 Pokaż wiadomość
[marta u lekarza nie byłam, podejrzewam jelitowke zobaczymy jak sprawy dalej sie rozwina. jestem wyczerpana.
ide spac, dobranoc
mam nadzieje ze szybko przejdzie

Cytat:
Napisane przez Daysy85 Pokaż wiadomość
Oj dziewczyno marzenie ściętej głowy... ona nam składki robi z najniższej krajowej a nie co miesiąc w zależności od zarobków... bo np. w lato jest duży ruch i np. w zeszłym roku było tak , że na rękę brałam nawet 1400 więc składki powinny być automatycznie od kwoty netto 1400 a nie od netto 960... dobre co?
Więc teraz ZUS wypłaca mi z najniższej krajowej.
no to faktycznie nie fajnie..... szkoda ze nie da sie jakos tego obejsc.... trzymam kciuki zebys cos wymyslila...

Cytat:
Napisane przez Madzialenka12344321 Pokaż wiadomość
Zgadzam się. Tez odbieram to tak, że Marta mysli ze ma najlepszego męza na swiecie, najlepsze życia i w ogóle wszystko naj a nasi męzowie, nasze życie, nasze postępowanie czy wybory sa najgorsze pod słoncem
Ale skoro ma taki ideał w domu i ze wszytskim się zgadzają i jest taki "boski" jak to sama wspomniała (ale chyba z charakteru, bo jak sama napisała, ciary ma od męza charakteru, wygląd juz nie jest taki ważny ) to z jakich powodów się kłócą Czyli jednak są czasami odmienne zdania ??

Poza tym Marta ty tak wszytskich pouczasz jak postępowac, sama napisałas, ze tesciowe się ciebie zapytała jak tam wam jest to zamiast jej odpowiedziec , ze dobrze to musiałas od razu atakowac "ze to wasza sprawa"
postaram sie napisac najprosciej i najszczrzej jak potrafie na twoja wypowiedz, odrazu zaznaczam niedoszukuj sie zadnych podstepow i ukrytych znaczen bo takowych nie ma...

tak mam najlepszego meza na swiecie (to grzech? nie wiedzialam jesli tak to przepraszam) wybralam sobie idealnego dla siebie faceta bo myslalam ze jak wiaze sie z kims na cale zycie to musi to byl czlowiek dla mnie odpowiedni (ale widze ze byc z kims kto jest poprostu dobrym czlowiekiem to tez grzech - rowniez za to przepraszam) jest mi w zwiazu z tym przykro ze moj maz jest dla mnie dobry ze jest romantykiem ze ze mna rozmwia i liczy sie z moimi uczuciami, jesli mialo to by mi w czyms pomoc to powiedz poprosze go zeby sie zmienil... przepraszam rowniez za to ze mnie nie bije nie pije nie zdradza nie wychodzi z kumplami co wieczor nie poniza pomaga sprzatnac (szkoda ze nie prasuje i musze to robic sama no ale moze nie szkoda...) przepraszam ze nauczona doswiaczeniem jakie mialam w zyciu (ojciec ktory pil, wujek ktory byl ciotke, i paru innych ppaprancow "bylych chlopakow" spotkanych na mojej drodze) sprawilo ze szukalam meza/partnera/bratniej duszy tak dlugo az znalazlam takiego ktory mi w pelni odpowiada...
przepraszam z calego serca bo nie wiedzialam ze zeby zyc pelnia zycia i byc naprawde szczesliwym trzeba borykac sie z takimi problemami....
jesli chodzi o nasze klotnie to przepraszam ze niezalilam sie na niego wczesniej - od dzis bede codziennie pisac ze maz mnie poraz kolejny wkurzyl bo jak wychodzil rano do pracy to zostawil w cholere okrochow na blacie,a kubka nieodstawil do zmywarki, bede pisac ze znowu mlaskal przy picu cieplych napojow, bede pisac ze nowu porozrzucal brudne skarpetki po domu, ze znowu dal sie pracownikom zamiast sie im ostro postawic... bo niestety ale tylko z takimi problemami sie borykam.. wiec zeby nie byc wytle bede o tym pisac.. a moze komus ulzy - i bedzie sensacja bo jest cos oco Marta i Wojciech C sie kloca. Aczkolwiek nie wiedzialam ze zasada pisania na forum zonek 2009 jest to ze ttrzeba pisac o tym co sie w mezu wkurza oco bylo spiecie - ciesze sie ze juz wiem, bede sie do tej zasady stosowac..
Przepraszam jeszcze za to ze wybralam sobie dobrego meza, bylam glupia i nie wiedzialam ze takich niewolno....

aha i mam ciary na widok mojego meza, aczkolwiek nieuwazam ze jest to najwazniejsze... bo kochac go bede nadal nawet jak przestanie mnie pociagac fizycznie.. (co mam nadzieje nigdy nie nastapi)

Dziekuje ci takze za rade co do tesciowej nastepnym razem powiem jej ze u nas sielanka jak zwykle zamiast ze to nasza sprawa, napewno zrobi jej sie milo... cennna uwaga

a teraz apel do wszytskich dziewczat na forum udzielajcych sie i podczytujacych jezeli kogos kiedykolwiek urazilam piszac ze jej maz jest najgorszym jej wyborem na swiecie to calego serca przepraszam. Tak samo jak przepraszam ze doradzalam w sprawach malzenskich, no coz mialam czyste intencje - nie zrobilam tego po to aby pokazac ze ja mam bosko, a wy nie, a po to zeby doradzic zeby ktos jesli ma jakis kryzys mogl sprobowac jakiejs metody - zeby "zylo mu sie lepiej" nie doszukujcie sie innych intencji jesli ktos to zrozumial opacznie naprawde szczerze przepraszam...
jesli macie taka wole niebede nic na tematy malzenstwa pisac, a jedynie o innych pier dolach....

Wiec podsumowujac przepraszam Cie Magdo ze niespelnilam twoich oczekiwan i nie wybralam gorzej w zyciu moze jakbym miala wiecej mezowych problemow i niebyla taka powsciagliwa nieatakowalabys mnie tak bardzo.. no coz... mam nadzieje ze wybaczysz nastepnym razem bede pisac o tych wszystkich naszych malzenskich irytacjach...

Mam jedna tylko prosbe, zacznijmy jutrzejszy dzien z usmiechem, i jesli masz do mnie jakies ale pisz na pw, ja postaram sie nieodpowiadac na twoje posty, bo czuje ze kazde moje slowo kierowane do ciebie jest odbierane jako atak a nie chce zeby dziewczyny musialy poraz kolejny czytac tkie przepychanki slowne, lapanie za slowka itp.... jesli ci nieprzeszkadza taka forma naszego dalszego uczestnictwa tez igronuj moje wiadomosci

zycze wszystkim dobrej nocy
__________________
Lubię pikniki na skraju drogi I lubię jadać w restauracjach Ciszy uwielbiam słuchać w górach I lubię bywać w gwarnych miastach

Edytowane przez martucha84
Czas edycji: 2010-06-22 o 00:22
martucha84 jest offline Zgłoś do moderatora