2010-06-22, 08:33
|
#68
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Heaven
Wiadomości: 2 029
|
Dot.: jak ja sobie poradze?? czy dziecko to koniec swiata dla mlodej osoby??
weraa11 
przede wszystkim nie podejmuj pochopnych decyzji. Mam wielką nadzieję, że nie zdecydujesz się na aborcje ani Twój facet Cię na nia nie namówi. Nie znam kobiety, która żałuję, że dała życie, a takich które dopuściły się usunięcia- nierzadko dręczą się wiele kolejnych lat.
Jeśli chodzi o faceta- na pewno przykro Ci, że nie stanął na wysokości zadania, nie wspiera Cię, nie snuje wspólnych planów na przyszłość. Nawet nie wiesz jak bardzo Cię rozumiem. Mimo że ojciec mojego dziecka chciał zostać ojcem, na początku cieszył się i wszystko jako tako wyglądało, miało nawet dojść do slubu- dziś jestem sama, 29 tydzień ciąży, ale nawet nie wyobrażasz sobie jaka jestem szczęśliwa spodziewając się mojego małego Synka. Ból i tęsknota w końcu minęły, zajęłam się sobą studiami i dbaniem o to maleństwo w brzuchu. Z pomocą przyszli rodzice i przyjaciele. Dziś cieszę się, że stało jak się stało, bo po co nam facet-dzieciak który zamiast pomagać, utrudnia wszystko.
Mam nadzieję, że Twój ma tylko takie chwilowe załamanie sytuacją i niebawem będzie sercem przy Tobie. Oby.
Z mojej strony mogę Cię tylko zapewnić, że wizja samotnego macierzyństwa nie jest taka straszna jak się wydaje, trzeba sobie wszystko poukładać zaplanować i przede wszystkim być dobrej myśli.
Idź jak najszybciej do lekarza, na tym etapie ciąży serduszko powinno być już widoczne, jeszcze sobie nie wyobrażasz jakie to szczęście podglądać swoje maleństwo, potem czuć ruchy, kompletować wyprawkę, itp 
Wszystko się jakoś ułoży, zacznij mysleć pozytywnie, myśl o dzidziusiu, dbaj o siebie. To, że kochasz tego faceta.. Ja też kochałam, ale wybrałam dobro dziecka i życie w spokoju i poczuciu bezpieczeństwa. To jest w naszej sytuacji najważniejsze!
Pozdrawiam
__________________
"Lubię ten stan, rozkoszne sam na sam. Cisza i ja. Cisza, ja i czas(...)"
|
|
|