Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XX
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2010-06-22, 08:57   #738
piramida
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 4
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XX

witam
chciałam się tutaj udzielić trochę do tego co mówicie , bo denerwuje mnie parę osób , czytam was czasami i wypowiedzi paru osób mnie wkurzają, nie jestem tutaj nawet zapisana , mało się udzielam na jakimkolwiek wątku , ale czytam szczególnie was , bo sama też jestem Pm-ką z 2009 r.

a więc:
Maja ty naprawdę jesteś walnięta, twoje wypowiedzi czasami są tak puste i nie wiem z czego to wynika , ale jesteś jakaś nie normalna, owszem każdy ma swoje zdanie i wogóle , ale twoje teksty dotyczące małżeństwa są zawsze bebebe i są wkur*****ce , tak samo dotyczące dzieci , a o tym jaka ty jesteś już " stara" i doświadczona to już wogóle, dziewucho ty masz dopiero 24 lata , zero doświadczenia jeśli chodzi o życie , związki, życie ci jeszcze po dupie nie dało , a uważasz się za jakąś madrą babę , zastanów się nad sobą bo piszesz czasami jak bys miała z 15 lat

no i wasza gwiazda martucha ty to już wogóle jesteś chyba najbardziej pusta, twoje teksty , czepianie się każdego jest poniżej pasa, do wszystkich [piszesz że zwierzanie się z problemów przyjaciółce, matce to dziecinada , a sama jestes dziecinna , narzucasz każdemu swoje zdanie , pouczasz a jak się ktoś z tobą nie zgodzi to go naskakujesz, cytując jego wypowiedzi. Cos mi się wydaję że wcale tak ci się idealnie nie powodzi w małżeństwie , to takie mydlenie oczu, mam znajomych którzy przy wszystkich są tacccyyy zakochani, jak im się super układa, wogóle się nie kłócą i jest sielanka , a później dowiaduje się że nie jest tak wspaniale, owszem kłóca się i to bardzo , lecą niesamowite wyzwiska i wogóle nie jest ciekawie , ale ona dalej udaje że jakiego ona to ma wspanaiłego męża , zupełnie tak jak ty . Twój maż wcale czego takiego nie wymyślił jak " święte 5 minut" nie pamietam w której książce dla psychologów bądź programie telewizyjnym to widziała , jak psycholodzy, i eksperci od spraw małżeńskich się na ten temat wypowiadali , ale napewno twój " wspaniały" maż tego nie wymyślił, tak samo jak z tym odwracaniem się do siebie plecami na łóżku przy zgaszonym świetle i wyrzucaniem z siebie wszystkiego , napewno nie odkryłaś ameryki , jesli ci się tak wydaję to się mylisz dziewczyno.
Twoje ostatnie zdjęcie i zachwycaniem się tobą to już wogóle masakra jakaś , owszem każda kobieta jest " święta " jak nosi w sobie małą kruszynkę ,ale na boga kto ci piwedział że ty jesteś śliczna , owszem dla męża może tak, ale dziewczyny z tego forum ładnie kantują bo nie wypada powiedzieć kobiecie w ciąży że jest maszkarą, a ty właśnie tak wyglądzasz, i nie chodzi mi o twój brzuszek tylko ogólnie, twoje włosy wogóle do ciebie nie pasują, wyglądasz na wredną osobę i na taka która o siebie nie dba wogóle , kobieta w ciąży powinna delikatnie eksponować brzuszek a nie wystawiać na swiatło dzienne tak jak ty to robisz ,to jest nie smaczne , i zagraża dziecku, i NIEWOLNO wystawaić brzucha na takie słońce a tym bardziej się opalać , piersi wcale ci nie urosły , no chyba że miałas takie jajaka sadzone że to tak nazwę to może owszem , i wcale nie wyglądasz pieknie w tej ciąży bo zbrzydłaś .
druga sprawa czepiasz się każdego : kliwi, madzialenki, kasiher, domi, , żabci
jakim prawem udzielasz takich rad, jesteś wykształconym ekspertem w dziedzinie konfliktów małżeńskich , masz doświadczenie z takimi osobami, masz swój gabinet i udzielasz rad małżeńskich? chyba nie , więc nie narzucaj swojego zdania każdemu, Są różne osoby, różne charaktery i jeśli madzialenka ma ochote analizować wszystko to proszę bardzo nikt jej tego nie zabroni, dla jednych forum to taka chwila na nudę a dla nie których to dobry pomysł żeby się wyżalić , TY im tego zabraniasz . Skoro nie można rozmawiać z przyjaciółką, teściową ( skoro ma się z nia takie relacje wspaniałe) czy mamą ( najbliżaszą osobą dla wielu ) czy też wyżalić się na forum np. bo to dziecinada to co ma to w sobie tłamsić... bo wtedy jest git, a jak pary małżeńskie chodza do poradni małżeńskiej czy też psychologa bo nie dają sobie rady i zwierzają się zupełnie obcej osobie to dla ciebie też jest to dziecinada ? to jesteś wogóle jakaś walnieta i to konkretnie, wydaje mi się że TY własnie jedynie wszelkie sprawy i problemy rozwiązujesz tylko z mężem dobrze , ale chyba nikt po za tym się z tobą nie liczy, poprostu nie masz przyjaciółki , nie masz dobrych kontaktów z teściową ( wcale się nie dziwię ) ani wspaniałych kontaktów z własną mamą , nie masz chyba dobrych koleżanek i dlatego tak naskakujesz na inne dziewczyny, tobie pozostał tylko mąż i rozmowa TYLKO z nim, owszem jestem za żeby rozwiązywać takie problemy między sobą , ale są osoby które potrzebują się wygadać , potrzebują porady, nie każda ma takiego męża który zawsze wysłucha swojej żony i rozwiąże problem, nie każdy facet lubi takie rozmowy , nie każdy jest taki wylewny
Nie wiem na co twój mąż poleciał żeniąc się z tobą , ale ty na jego wygląd napewno nie poleciałaś jak to mówisz , jak można się ochajtać jeśli twój maż cię nie podnieca ,mówi ci przed seksem jakieś regułki z książek i mądrości żebyś się podnieciła ? chyba tak nie no poprostu to jakaś paranoja

madzialenki sie czepiasz że chce budowac dom, wpajasz jej że mieszkanie jest zarąbiste a dom bardzo BE , myśle że to wynika z zazdrości że ja na to stać a ciebie poprostu nie , ona ma wspaniałą teściową, super rodziców , jest nawet w dobrej sytuacji materialnej, po za paroma sprzeczkami z mężem uważam że układa jej się , samo to jak mów " ale bym się na niego rzuciała , normalnie nie wytrzymuje przy nim ..." mówi samo za siebie , po sprzeczce potrafia się przeprosić , dogadac poprostu się kochają, patrząc na siebie są zakochani a że czasmi jest jakaś sprzeczka to jest zupełnie normalne , ale u ciebie nie- dla ciebie wszystko jest chore , kłótnie sprzeczki .... oj denerwujesz mnie niesamowicie

żabcia powiedziała ci prawdę zgadzam się z nią
wcale się nie dziwię że domi opuściła to forum bo czytając co drugi twój post sama bym się wnerwiła, ma wspaniałą córkę i męża chwali się tym i bardzo dobrze , ale tobie nie pasuje i innym że się chwali swoim dzieckiem , ciekawe... pewnie ty tego robic nie będziesz , bo... no własnie dlaczego ? bo jak będzie podobne do ciebie to wcale się nie będę dziwić

kasiaher pisze o swoich problemach z mężem i dobrze niech się dziewczyna wygada jak jej to ulży , może nie ma koleżanki która jej pomoże, może poprostu potrzebuje się wygadać na forum bo to jej ulge przynosi, ale tobie też się to nie podoba , Wielu facetów się zmienia po ślubie o choćby maż AgatkiL
misqa tez ma problemy z meżem , ale dobrze że się rzadko udziela bo znowu byś ja zjechała , że nie pogada z mężem tylko tutaj się wyżala i tekst zawsze " widziały gały co brały" oj masakra
bzyczka ostatnio pisała że ma problem zdogadaniem się z mężem i tez jej tekstem dowaliłaś
kliwia bo napisała że gada z teściową i słucha cennych rad , tez jest głupia twoim zdaniem i dziecinna

zastanów się na sobą bo alfą i Omegą ty nie jestes, pouczaj męża swojego skoro to ci tak wspaniale wychodzi , ale nie naskakuj na innych o to że chca się TUTAj wygadać może poprostu tego potrzrebuja , TY im tego zabraniasz
tyle odemnie
piramida jest offline Zgłoś do moderatora