|
Dot.: nie wiem co dalej :(
To mi wygląda na niezbyt dobry związek... Skoro rozmawiałaś już wiele razy i on się wycofuje w takich chwilach. Z mojego doświadczenia to oznacza, że jesteś mu potrzebna na zasadzie "byle byś tylko była" - byle tylko ktoś był w jego życiu, ale nie jak najcenniejsza druga istota, o którą należy sie troszczyć i dbać, tylko coś na zasadzie mebla w domu. Bo "kobieta jest potrzebna", tak jak potrzebna jest lodówka czy pralka, bo ciężko bez niej żyć. Albo jakoś jesteście od siebie uzależnieni, choc milości tam już niewiele. Uwierz mi, nie tak się traktuje Ukochaną osobę, by ją zbywać. Ale, byc może, jeszcze nie osiągnęłaś w tym takiego dna rozpaczy, by od niego odejść...
__________________
Motyle są wolne!
|