|
Dot.: Pożegnać TRĄDZIK raz na ZAWSZE - kuracje, pielęgnacja, makijaż. ZBIORCZY!
A ja chciałam powiedzieć, że stan mojej facjaty uległ poprawie. Wygląda na to, że winowajcami był żel do mycia twarzy Effaklar Z La Roche Posay (wysuszył) i krem także z LRP Effaklar H (zapchał). Odstawiłam obydwa na rzecz żelu z Babydream (Rossmann) i przeprosiłam się z Humektanem który jest dla mnie nieinwazyjny. Twarz myję wodą mineralną. Włączyłam także wodę termalną. Grudki podskórne wygładzone prawie do zera, zaczerwienienia także prawie zniknęły póki co. Boje się tylko co będzie zimą (na zasadzie jaki krem treściwszy na noc zapodać bo na dzień się filtruję).
__________________
no pasaran!
|