|
Dot.: nie wiem co dalej :(
Jak to dobrze, że mój facet jest tak wspaniałomyślny, i wytrzymuje moje złe nastroje, które były leczone farmakologicznie...
Autorka pisze, że on zachowuje się tak od kilku miesięcy. Przecież życie nie zawsze jest cudne, i spokojne. TŻ autorki powinien zdawać sobie z tego sprawę.
|