Dot.: problem...
mam nadzieje że nie masz nadzieji że się zmieni bo nie - on się nie zmieni. Nawet jak będzie obiecywał itd.
Też podziwiam za wytrwałość a z drugiej strony szkoda za takie nieszanowanie siebie.
Edytowane przez gsk
Czas edycji: 2010-06-22 o 16:32
|