2010-06-22, 16:33
|
#7
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Wieluń
Wiadomości: 101
|
Dot.: problem...
Niby wiem, że mnie nie uderzy, ale faktycznie coraz częściej się go boję Kiedy jest wściekły wyżywa się na mnie emocjonalnie, a później mnie przeprasza, mówi, że nie chce kłótni, że mnie kocha itp. itd, a ja głupia się na to nabieram... Zrywałam z nim już 2 razy i za każdym razem obiecywał, że się zmieni. Tak naprawdę poprawa jest na kilka dni, a później znowu to samo w kółko. Zerwałabym z nim już teraz, ale 13 sierpnia wyjeżdżam z nim na 2 tyg do Anglii, do jego rodziców. Bilet już kupiony i ja nie wiem co z tym fantem zrobić. Czy poczekać do końca wakacji, czy po prostu bez względu na to dać sobie spokój.
Jeszcze jak nie miałam chłopaka i czytałam właśnie o takich ofiarach przemocy domowej, przysięgałam sobie, że w życiu z takim facetem nie będę...
__________________
***
Na złocistej fajerce
spalę różową różę
czarne pióreczko kurze
i jedno ludzkie serce.
Edytowane przez Siaasiaa
Czas edycji: 2010-06-22 o 16:35
|
|
|