Wątek
:
Wpadki inteligentnego kierowcy w spódnicy!
Podgląd pojedynczej wiadomości
2010-06-23, 11:57
#
445
Elsa85
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 42
Dot.: Wpadki inteligentnego kierowcy w spódnicy!
Hmm a już myślałam że tylko ja jestem takim drogowym ignorantem
Pierwsza sytuacja:
Niedługo po odebraniu prawa jazdy zawsze jeździłam na stację benzynową gdzie przemiły pan wychodził i tankował moje autko, jednakże pewnego słonecznego dnia moja ulubiona stacja była zamknięta. W perspektywie dnia miałam dojechać jeszcze na zajęcia ( 75km w jedną stronę) więc niepewnie udałam się na konkurencyjną stację niestety zupełnie samoobsługową.
Podjechałam pod dystrybutor na szczęście chociaż to zrobiłam poprawnie
patrzę z nadzieją na węża "jakby pod wpływem tego miał się znaleźć w moim baku" lecz on nawet drgnie.
Na szczęście po sąsiedni dystrybutor podjechał jakiś chłopak i najciszej jak się dało poprosiłam o pomoc, na koniec powiedział:
" ale zapłacić musisz sama".
Druga sytuacja:
Wiadomo że zima nas w ty roku nie oszczędzała.
Jadąc do pracy musiałam minąć się na ośnieżonej drodze z autobusem, zjechałam na pobocze i wtedy okazało się że moje auto się zakopało
. Autobus pojechał w siną dal a ja tkwię w szczerym polu , w akcie desperacji próbowałam samodzielnie wyjechać , ostatecznie włączyłam awaryjne i postanowiłam zdać się na łaskę ( i nie łaskę ) losu .
Wybawcą okazali się policjant jadący na służbę i jakiś chłopak , którzy zagrzewani moimi okrzykami " jeszcze trochę" zwyciężyli z zaspą
.Dodam policjant siedział za kierownicą a ja z chłopakiem wypychałam : widok bezcenny
.
__________________
W ogniu ramion Twoich spłonąć
i w jeziorach oczu tonąć
znaleźć zmysłów ukojenie
wszystko czego chcę od Ciebie
dostać się do Twego wnętrza
kilka sekund w nim pomieszkać
przypływ uczuć krótka chwila
starczy mi by móc oddycha
ć
Elsa85
Pokaż profil użytkownika
Wyślij prywatną wiadomość do Elsa85
Znajdź więcej postów Elsa85