2006-06-08, 07:58
|
#5
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 1 213
|
Dot.: Dzieci i te sprawy
moje dziecko jest jeszcze za małe, zeby z nim rozmawiać na te tematy, ale chętnie się czgoś douczę.
wydaje mi się, że trzeba mówić bezwzgledną prawdę i to normalnie - zadne tam pszczółki i broń Boże kapusty, czy bociany. tyle, że informację trzeba podać w odpowiedni sposób, dostosowany do wieku dziecka. no i odpowiadać na konkretne pytania, bo czasem można się zagalopować. tak jak moja kumpela.
przyszła z wielkimi zakupami z supermarketu. wśród zakupów były także podpaski. jej dziesięcioletni synek zapytał co to jest. i się zaczęło. koleżanka zaczęła opowiadać dziecku o całej kobiecej fizjologii od początku okresu dojrzewania, zarzucając go masą informacji. mały słuchał patrząc tępo przed siebie. w momencie, gdy mama zobiła przerwę na oddech udało mu się rzucić kolejne pytanie: "mamo, czemu ten kurczak ma związane nogi"
z tym artykułem zgadzam się na pewno w jednym punkcie - ważne jest to jakie jest nasze rzeczywiste podejscie do seksu, a nie to co mówimy. jeżeli jesteśmy pruderyjni i do swobody w seksie nam daleko to choćbyśmy pod niebo wychwalali wolną miłość i tak nikt nam nie uwierzy. brak autentyczności dziecko zawsze wyczuje.
__________________
Kto nie ryzykuje ten nic nie ma
|
|
|