[belunia1985]

Napisane przez agravka

jak to nie chodzisz????jak Ty to robisz? ja chyba z 3 razy w nocy to minimum ale pije tez strasznie duzo!!! w niedziele kupilismy zgrzewke wody i juz nie ma ...do tego jeszcze raz na 2 dni sok schodzi i jakies inne napoje, a TZ w domu bardzo malo pije.wczoraj mi powiedzial ze napuchnieta jestem na twarzy...

---------- Dopisano o 09:03 ---------- Poprzedni post napisano o 09:01 ----------


o mater!!! nie dziwie sie ze sie stresujesz ale rozumiem ze nic sie nie dzieje? zadnych boli? a jak to jest? jak jest sie po terminie, to trzeba sie zglosic do szpitala, czy w domku czekac?

no wlasnie agravka nic sie nie dzieje, zadnego czopa, nawet brzuch okresowo od ladnych kulku dni mnie nie boli. a sugeruje sie bardziej tym drugim terminem, bo tak wyszlo na usg w 12 tyg, przez to że mialam bardzo dlugie cykle i maly wychodzil mlodszy. ja naprawdę nie chce urodzic przed terminem tym 1 lipcowym bo jeszcze się nie przeprowadzilismy, zrobimy to mam nadzieje w weeekend chociaz nie chce nic mowic bo znowu cos wyskoczy - -z tym remontem mamy takiego pecha ze szok.
co do wizyt to wlasnie lekarz kazal mi przyjsc dwa dni temu, ale nie mialam jak, nie mial mnie kto zawieżć - wszyscy uwijaja sie w nowym mieszkaniu a sama boje sie tluc autobusami. ale pojde w poniedzialek, bo jutro nie przyjmuje.
a wlasnie, czy tkoras z was tez ma tak strasznie napietą skorę na brzuchu ze to az boli? ja mam wraaenie ze ta skora zaraz mi popęka