|
Re: no i co mam zrobić w związku z allegro? robimy czarną listę?
obsession napisał(a):
> Jeśli użyła nazwy "lancome" tym samym OBIECYWAŁA że to będzie orginalny produkt Lancome. Inaczej same zaczynamy myśleć w bardzo pokrętny sposób, akceptujący i pozwalający na oszukiwanie nas. Ona Cię oszukała - w opisie było "lancome", a podróba to nie jest "nieorginalny lancome", tylko podróba! No nie?
Dokładnie tak samo myślę - kilka dni temu koleżanka pokazywała mi perfumy w kulce, które pachniały jak Escape - miały swoją nazwę na buteleczce a pod spodem było napisane "zapach typu Escape". Opakowanie też nie rodziło wątpliwości [po prostu szklana przezroczysta buteleczka]. To była imitacja. Natomiast jeśli produkt sprzedawany jest w takim samym [zbliżonym] opakowaniu jak produkt oryginalny, nosi nazwę taką jak oryginał i sprzedający pisze, że sprzedaje produkt tejże firmy to.. oszukuje.
__________________
Naucz się zachowywać obojętność wobec fałszywych sądów o Tobie.
Bez takiej obojętności człowiek nie może być wolny.
Lew Mikołajewicz Tołstoj
WESOŁYCH ŚWIĄT!
|